"Dwóch Papieży", recenzja filmu

Co nowego do obejrzenia na Netfliksie? Ano na przykład "Dwóch Papieży" z Anthonym Hopkins'em i Jonathanem Pryce'm w rolach głównych. Film, co od razu zaznaczę, ze wszech miar udany, kontynuujący świetną passę streamingowego giganta. Nawet, jeśli nie interesują Was za bardzo kwestie religii katolickiej, jej hierarchii, struktury, czy też polityki, wciąż spędzicie przed ekranem bardzo przyjemne sto dwadzieścia minut. Obraz koncentruje się na bezprecedensowym momencie przekazania najwyższego stanowiska w kościele katolickim, przez Benedykta XVI na Franciszka. Fernando Meirelles, reżyser, pokazuje nam obu głównych bohaterów w dość szczegółowy sposób: ich zalety, wady, przyzwyczajenia, a także przeszłość i poglądy na to, jak ma wyglądać katolicyzm w XXI wieku. 
Ocenę obu postaci pozostawię historykom, jako kinoman odebrałem ich z dużą dozą sympatii, empatii i zrozumienia. Ogromna w tym oczywiście zasługa panów Hopkinsa i Pryce'a: oklaski na stojąco i pokłony dla ich aktorskiego kunsztu! Obaj zasługują na miejsce w wyścigu po tegoroczne nagrody akademii za ten pokaz wirtuozerii, bezapelacyjnie. Tym bardziej, że "Dwóch Papieży" to film oparty w dziewięćdziesięciu procentach na dialogach pomiędzy tymi właśnie aktorami.
 Nuda, pomyslicie, ale nic bardziej mylnego! Seans minął mi nadspodziewanie szybko i, co jeszcze bardziej zaskakujące, świetnie się bawiłem. Warto bowiem dodać, że jak na dzieło traktujące o tak poważnych tematach, jest tu ogromna dawka (inteligentnego) humoru. Polecam gorąco!

Comments

Post a Comment

Popular posts from this blog

"Anihilacja", recenzja filmu.

Batman: The Animated Series. Mój nietoperz 🦇

"Birdman", czyli arcydzieło z Batmanem pięć lat po premierze. Recenzja filmu.